Napisz do nas: biuro@czerkawski.com.pl lub zadzwoń: +48 884 349 883
Naszą wiarygodność
potwierdza certyfikat:
Śledź historie
naszych klientów na:

Czy wiesz, że bliscy poszkodowanego w wypadku też mają prawo do odszkodowania?


Poważne obrażenia ograniczające kontakt z bliskim uprawniają do wypłaty zadośćuczynienia od ich sprawcy - stwierdził Sąd Najwyższy oddalając skargę kasacyjną PZU od wyroku zasądzającego po 80.000 zł zadośćuczynienia na rzecz synów poszkodowanego w wypadku samochodowym.

Cała sprawa zaczęła się od pozwu, w którym o zadośćuczynienie wystąpiła matka dwóch chłopców. Ich ojciec uległ bowiem ciężkim obrażeniom w wypadku samochodowym. Pozwany, czyli firma PZU (w której ubezpieczony był sprawca wypadku) uznała, że roszczenie jest bezzasadne, a poszkodowany otrzymał już zadośćuczynienie i otrzymuje rentę. To jednak nie przekonało Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze, który stwierdził, że dzieci poszkodowanego tak naprawdę straciły z dnia na dzień ojca, ponieważ ten porusza się na wózku inwalidzkim i w zasadzie nie ma z nim kontaktu. Za utratę dobra osobistego w postaci więzi rodzinnych zasądził chłopcom po 60 tys. zł. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zwiększył kwotę do 80 tys. zł dla każdego z chłopców. PZU odwołało się do Sądu Najwyższego. Ten z kolei oddalił skargę kasacyjną PZU podkreślając, że choć kodeks cywilny przewiduje zadośćuczynienie za skutki spowodowania śmierci ich bliskiego, to nie wyłącza podobnego świadczenia w innych wypadkach. Więzi rodzinne stanowią dobro osobiste, którego naruszenie wymaga ochrony. Sąd Najwyższy podkreślił też, że polskie prawo przewiduje pełną kompensatę szkód, a przyznane kwoty nie są wygórowane, tym bardziej że trudności i cierpienia chłopców nie są przemijające i mogą trwać latami.

Sąd Najwyższy dodał, że sprawca tego rodzaju szkód, a także jego firma ubezpieczeniowa, odpowiada na zasadzie ryzyka, zatem żądający zadośćuczynienia nie musi udowadniać im winy - z czym zgadzają się również nasi prawnicy z Czerkawski Odszkodowania. Ich zdaniem wyrok Sądu Najwyższego potwierdza, że zasądzenie zadośćuczynienia jest możliwe nie tylko wtedy, gdy więź między członkami rodziny zostaje zerwana na skutek śmierci, ale także gdy czyn sprawcy uniemożliwia kontynuowanie więzi po wypadku w normalny sposób.




Adwokat Katarzyna Kowalska

Adwokat Katarzyna Kowalska komentuje:


Wyrok Sądu Najwyższego jest jak najbardziej słuszny. Rzeczywiście brak wyraźnego przepisu odpowiadającego treści art. 446 § 4 k.c. przyznającego możliwość dochodzenia zadośćuczynienia przez osoby bliskie poszkodowanego w razie śmierci poszkodowanego nie wyklucza istnienia roszczenia o zadośćuczynienie przysługującemu bliskim poszkodowanego, gdy nie zmarł on wskutek wypadku, a jedynie doznał obrażeń i uszkodzeń ciała w wyniku wypadku. Kodeks cywilny nie przewiduje bowiem podziału na bezpośrednio poszkodowanych, którym roszczenie przysługuje i pośrednio poszkodowanych, którzy nie mogą dochodzić zadośćuczynienia.

Przypomnieć należy, że Sąd Najwyższy w swoich orzeczeniach wielokrotnie przyznawał, że uszczerbek niemajątkowy podlega kompensacji. Uszczerbek ten może przejawiać się m.in. w: utracie oczekiwanego wsparcia na przyszłość (nie tylko materialnego), rozwoju osobowości depresyjnej, apatii oraz braku chęci działania. Nie ma więc powodu, aby dokładnie taki sam uszczerbek na zdrowiu rekompensować bezpośrednio poszkodowanemu, a pośrednio poszkodowanemu już nie, skoro nie istnieje regulacja pozwalająca na różnicowanie takich sytuacji.



Członek Twojej rodziny stracił więzi ze swoją rodziną na skutek wypadku? Chcesz, abyśmy uzyskali dla niego odszkodowanie? Skontaktuj się z nami!

Wyślij e-mail wypełniając poniższy formularz. W trosce o bezpieczeństwo prosimy nie podawać za pomocą formularza informacji poufnych (w tym np. informacji dotyczących finansów)