Częstym błędem związaną z dochodzeniem odszkodowań jest zaniżanie roszczeń do nich uprawnionych (przodują w tym firmy które dążą do ugody z ubezpieczycielami). Nasz klient (bardzo ucierpiał jako pasażer samochodu) trafił do nas ponieważ nie był zadowolony z obsługi dużej firmy odszkodowawczej ,która dotychczas zajmowała się jego sprawą. Najbardziej irytował go ciągły brak kontaktu z jego pełnomocnikiem. Jak się później okazało nie to było największym problemem.
Przeanalizowaliśmy sprawę od początku i okazało się że kwoty o jakie wystąpiła poprzednia kancelaria, są zdecydowanie za niskie. Powołani zostali biegli, którzy jednoznacznie potwierdzili zły stan zdrowia pana Wiesława. Tylko czemu wcześniejsza firma o to nie zadbała?
Wyrok który uzyskaliśmy w tej sprawie w pełni satysfakcjonuje naszego klienta i jest wielokrotnie wyższy niż roszczenie pierwszej firmy.