Napisz do nas: biuro@czerkawski.com.pl lub zadzwoń: +48 884 349 883
Naszą wiarygodność
potwierdza certyfikat:
Śledź historie
naszych klientów na:

Trudne zwycięstwo




Pan Karol gdy dowiedział się o nas był już, jak się wydawało, na bardzo zaawansowanym etapie sprawy sądowej. Jego wątpliwości co do pełnomocnika, jak się okazało były jak najbardziej uzasadnione. Sprawa ciągnęła się jak stwierdził Pan Karol - w nieskończoność, a efektów brak. Otrzymaliśmy pełnomocnictwo do wglądu do akt sprawy w celu dokonania ich analizy.

Niestaranność i brak kompetencji to słowa które najlepiej opisują pracę ówczesnego pełnomocnika Pana Karola - w pozwie pominął żądanie renty od ubezpieczyciela dla człowieka, który wymaga ciągłej rehabilitacji i opieki. W tym miejscu należy dodać że nasz klient jest ofiarą wypadku komunikacyjnego, w skutek którego doznał paraliżu od pasa w dół. Młody człowiek, kochająca żona i małe dziecko, a co najważniejsze perspektywa wstania z wózka - to argumenty, które ostatecznie nas przekonały, że bez względu na niesprzyjające okoliczności musimy pomóc.

Zabraliśmy się z olbrzymią energią do drobiazgowej analizy sprawy, przeczytania setek stron dokumentacji medycznej oraz akt szkodowych. Kolejnym etapem była modyfikacja powództwa. Objęła ona świadczenia rentowe oraz wiele innych aspektów. Na tamtą chwilę najważniejsze było uzyskanie zabezpieczenia w postaci renty. Na tak zaawansowanym etapie była to sprawa naprawdę trudna.

Złożyliśmy wniosek przed Sądem. Na rozprawę, na której miał być on rozpatrzony czekaliśmy w olbrzymim napięciu, w tamtej chwili była to walka o wszystko.

Niestety Sąd nie przychylił się naszej argumentacji i odrzucił wniosek....

W tamtej chwili było ciężko...Na twarzy naszego klienta rysował się niewyobrażalny smutek i żal.

Ale my nie odpuszczamy nawet w tak trudnej sytuacji. Przecież jest jeszcze Sąd Apelacyjny, gdzie możemy złożyć zażalenie na decyzję Sądu pierwszej instancji.

Znaleźliśmy oczywiste błędy w postanowieniu Sądu i na nich się skupiliśmy. Przesłanie zażalenia zabrało sądowi okręgowemu aż 5 miesięcy ……

Mijały kolejne miesiące i w końcu w Grudniu nadeszła ta najważniejsza informacja: Sąd Apelacyjny postanowił uznać nasze zażalenie za zasadne i udzielił zabezpieczenia w wysokości 4600 zł miesięcznie. Takie zwycięstwa smakują najlepiej. Pan Karol, gdy dowiedział się o decyzji Sądu cieszył się jak dziecko. Decyzja sądu pozwoli mu na odzyskanie minimum godnej egzystencji. Z naszej strony uważamy iż uzyskana renta nie jest satysfakcjonująca – i będziemy starali się ją powiększyć w toku dalszego postępowania sądowego.






Wyślij zgłoszenie

Wyślij e-mail wypełniając poniższy formularz. W trosce o bezpieczeństwo prosimy nie podawać za pomocą formularza informacji poufnych (w tym np. informacji dotyczących finansów)