Koszmar w domu opieki

Ta sprawa jest dla nas wyjątkowo bulwersująca. Nasz klient, wymagający ciągłej opieki mężczyzna w podeszłym wieku, został umieszczony w jednym z renomowanych domów seniora w Warszawie. Synowie,chcąc zapewnić swojemu ukochanemu tacie godziwe warunki i kompleksową opiekę, długo szukali odpowiedniego miejsca. Wydawało się, że w końcu udało się je znaleźć - umowa gwarantowała pełną opiekę (w tym medyczną). Starszy pan był codziennie odwiedzany przez rodzinę, jednak raz zdarzyła się sytuacja gdy przez trzy dni nikt nie mógł do niego przyjść. W trakcie kolejnych odwiedzin synowie znaleźli nieprzytomnego tatę w jego pokoju. Rodzina (nie ośrodek) natychmiast wezwała pogotowie. Po przewiezieniu poszkodowanego do szpitala lekarze stwierdzili skrajne wycieńczenie z powodu niedożywienia i odwodnienia. Na tą chwilę jesteśmy w trakcie przygotowywania sprawy przeciwko placówce, w której przebywał nasz klient. Podczas prowadzenia sprawy okazało się, iż w tym konkretnym ośrodku nieprawidłowości występowały wcześniej już wielokrotnie. Poza konsekwencjami karnymi, które są przewidziane dla tego typu zaniedbań, będziemy dochodzić zadośćuczynienia dla naszego klienta w procesie cywilnym.